Umiłowany
Nasz KróluO
Jezu Chryste
Iść w
Procesji
Nie obok
Ciebie ale
Iść razem z
Tobą
Przez to Miasto
Gdańsk
To móc uszczknąć
Tego Klimatu Wielkości
Wielkości
Niedzieli
Bożego Miłosierdzia
16 kwietnia
Anno Domini 2023
W
podążającym za Tobą
Orszaku
Kapłanów
Braci Zmartwychwstańców
Pod przewodnictwem
Metropolity Gdańskiego
Jego Ekscelencji
Arcybiskupa
I Proboszcza
tejże Parafii
P.w. Miłosierdzia
Bożego
Ks. Józefa
Domaradzkiego
A Parafia
Liczy już sobie
75 Lat
W Mieście Gdańsku
I zawsze jest
W tym samym miejscu
Mikołaja Gomółki 6
Tyle już drzew
rozkwitło
Na ów Jubileusz
75 Lecia
Parafii
Braci Zmartwychwstańców
A dziełu budowy
Błogosławił
I Św. Jan Paweł II
Nasz Święty
Ojciec Święty
Podczas swojej
Gdańskiej Pielgrzymki
Kamień węgielny święcił
Ksiądz
Arcybiskup
Dr Tadeusz
Gocłowski
I o pomyślność
Parafii
Modlił się
tu także
Celebrując
Niejedną Mszę Św.
Ksiądz
Zygmunt Pawłowicz
I tylu już
Ich jest
Po Tamtej
Stronie Czasu
Oba te Światy
Jednakowoż piękne
I jednakowoż ogromne
Spina Swoją OsobąW Obrazie Ikonie
Przekazanym
Przez Św. Siostrę Faustynę
Jezus
Chrystus Miłosierny
W Dniu Niedzieli
Bożego Miłosierdzia
Całą Procesją Pielgrzymujący
Razem ze swoimi
Gdańskimi Uczniami
I razem
Ze Wszystkimi Wiernymi
Ulicami
Dzielnicy Strzyża
Pomiędzy
dzielnicami
Polanki Uniwersytet Gdański
Moją Alma
Mater
Gdańsk Wrzeszcz
I patrzysz
Nasz Umiłowany Królu
Bożego Miłosierdzia
Przez to nasze
Polskie Okno na Świat
Na te dźwigi
portowe
Na te rozległe
Horyzonty Polskich Stoczni
Gdzie
rodziła się Solidarność
Którą
podczas Strajków Sierpniowych
O Godność
O Boży Ład w Polsce
Krzepił Ksiądz Prałat
Henryk
Jankowski
Ksiądz Proboszcz
Parafii
Pod wezwaniem
Świętej Brygidy
I Patronki Europy
I na Twoje Słowo
Stań się
Wypowiadane
Przed Wizerunkiem
Matki Bożej
Królowej Polski
Obecnym na Bramie Stoczni
Przez tegoż Twojego Kapłana
W Twoim Najświętszym Imieniu
Patron Bolszewii
Włodzimierz Iljicz Lenin
Raz na zawsze
Opuszczał mury
Polskich Stoczni
Kładąc kres zniewoleniu
Świat zaniemówił
Czerwone demony
Z przerażenia
Na ziemię upadły ale
Już za chwilę
Były tak samo wściekłe
Jednak już bez siły
Straciły pazury
Straciły zęby
Dzisiaj ostatnie z ostatnich
Relikty skansenu
Zupełnie zagubione
W meandrach czasu
Najmniejszego
szacunku
Ani do
Pamięci
Ani do
Historii
Do dziś tej
odwagi
Nie mogą
Mu zapomnieć
Pohańbili
Jego Pomnik
Wykorzystując większość swoich
W Radzie
Miasta Gdańska
Odebrali mu skwer
A tu gdzie Wierni
Ku Jego Czci
Postawili Pomnik
Jak na ironię
Jest li tylko skrzyniaA w niej kępka traw
I z łezką w
oku
Umiłowany
Królu Miłosierdzia
Wspominasz
tego Kapłana
O Którym na siłę
Tak bardzo
Wszyscy zapomnieli
Nagle doznając jednej
Wielkiej schizofrenicznej Amnezji do tego stopnia że
Nie pamiętają już zupełnie nicKto im w czas strajków
W czas stanu wojennego
Dawał leki odzież i chleb
I powtarzasz
po raz kolejny
Zaiste
zaiste
Moim
Gorliwym Uczniem Jest
Bo jakże wielki jest
Jego Udział
W
przeprowadzaniu Parafii
I Całego Miasta Gdańsk
Jako
Kapelana Solidarności
Przez to rozszalałe
Morze Czerwone
Aż po sam
Bałtyk
I wspominasz
Anię
Walentynowicz
I Alojzego
Szablewskiego
Gorliwych
Emisariuszy Solidarności
A przecież owa Solidarność
To jakże
Twój Ruch
Na Prośbę Modlitwę
Zawezwanie Wiary
I na Twój Zew
Św. Jan Paweł II
Twój Gorliwy Namiestnik
Na Watykanie
Budził Całe
Polskie Pokolenie
Aż do głębi
Wszystkich Polskich Pokoleń
Budził Twoimi Słowami
Słowami wprost od Ciebie
Niech zstąpi
Duch Twój
I odnowi
oblicze Ziemi
Tej Ziemi
Iluż kapłanów
będących
Wiernymi tym
słowom
Podążało za Tobą
Umiłowany
Królu Miłosierdzia
Aż po zaprzeczenie
Samego siebie
Aż po Golgotę
To Oni
zwyciężyli choć
Wszędzie
dookoła
Aż bulgotało to szalone
Rozwścieczone
piekło
Oni jednak
Przynieśli Twój Pokój
Całej Polsce
Całej
Środkowej Europie
I Miastu
Gdańsk
Ponad wszystko
Bo na Imię
Twoje Panie
Musi uciszyć
się
I to
straszne szalone piekło
I tyle świątyń
A lokalizację
Każdej nowej świątyni
Sam wiesz
Umiłowany Królu
Bożego Miłosierdzia
Jakiż nieraz
Ustępowali w
obliczu
Słabnących argumentów
Widząc jaką
siłę stanowi
W Polsce Wierny
Lud który
Nie ustępował
w budowie
Każdej nowej
świątyni
To najpiękniejszy testament
Wobec
każdego
Następnego
pokolenia
By te
świątynie
Zawsze były
w nich
I Żebyś w
tych świątyniach
Umiłowany
Królu Miłosierdzia
Bowiem
lubisz ten czas gdy
Twoją
Świątynię
Głowa przy Głowie
Wypełniają
Wierni
Aż po same brzegi
Dzisiaj 16
kwietnia
Anno Domini 2023
Nie tylko
Twoja świątynia
Pod
wezwaniem Bożego Miłosierdzia ale
Okoliczne ulice
którymi
Szlak
Pielgrzymki
Okoliczne
ulice
Pękają
w szwach
I wszędzie
Tylko co
rozkwitłe drzewa
Na ten Czas
bo
Jakże może
być inaczej
Kiedy
przechodzi tędy
Sam Pan
Okazując
Szacunek
I oddając Hołd
Swoim Wszystkim Bohaterom
Swojego WesterplatteI nie ma
innego wyboru
Swoje
Katolickie Westerplatte
Zawsze musi obronić
I tym razem
Polskie Miasto Gdańsk
Dla jednych
to misja
Dla innych
to nakaz
Dla jeszcze innych
To
przypomnienie
I upomnienie
Bowiem Wiara
Ma być w nas
A nie
etykietą
Li tylko
tradycją
Li tylko na
pokaz
I patrzysz Umiłowany
Królu
Miłosierdzia
Na to
wszystko
I
niejednokrotnie
Wzruszasz
się do łez
I znowu tyle
ataków
Na Św. Jana
Pawła II
Za co
Bo był Wielki
W Pokorze i w Misji
I zawsze
mówił wprost
Oni chcą
odpiłowywać
Wiarę od Człowieka
I Kościół od
Państwa
By tym
mocniej
Swoich
cielców strzec
By tym
pewniej
Te swoje cielce
przenieść
Do domu do
pracy
Do
przedszkola do szkoły
I słuchają tego
swojego judasza
Który mówi
do nich
Szyderczym tonem
Jeśli nawet
mój tron
Mój tron
zapadnie się
To odrodzę
się pod tronem
I zatrzymujesz się także
Przy wspomnieniach
O Arcybiskupie
Dr Sławoju Leszku Głódziu
Sponiewierany i wyrzucony
Ze swojej diecezji
Mimo tylu obfitych lat
Pracy Pasterza
Także w Wojsku Polskim
Homilie homilie
Arcybiskupa dr Sławoja Leszka Głódzia
To zawsze było wydarzenie
Wzniosłe religijne przeżycie
I z zapartym tchem
Zawsze tych słów słuchało
Całe Miasto Gdańsk
Umiłowany Królu
Bożego Miłosierdzia
Twoje Słowo zawsze
Zawsze tak samo mocne
Zawsze tak samo ważne
Zawsze tak samo pilne
I także te słowa
Choć tak bardzo smutne
Mnie prześladowali
To i Moich Uczniów
Prześladować będą
Wciąż ci sami obłędni
Poprawiacze rzeczywistości
POprawiacze Dekalogu
I poprawiacze Ewangelii
Jakże nieraz ciasno
Na Wzgórzach Golgoty
Skąd ciskają kamienie
Na Kapłanów
Na Wiernych
Na Kościół
Na polskich dworcach
I w polskich galeriach
Nie ma ani jednej ilustracji
W Czas Wielkanocnych Świąt
Chrystus Zmartwychwstał
Prawdziwie Zmartwychwstał
Choć towar na półkach
Od ciężaru aż ugina się
Poniekąd z okazji
Tych Świąt
I mówisz
Umiłowany
Królu Miłosierdzia
Mówisz to samo co zawsze
Także w Dniu Swojego Święta
Błogosławieni Cisi
Albowiem do Nich należy
Królestwo Niebieskie
Dla Kościoła
Nie ma
takich problemów
Każdego dnia
Jeśli co dzień
Kościół Chrystusowy
Podąża drogą
Którą Idzie
Nasz Pan
Jezus Chrystus
Król Miłosierdzia
Król Naszej
Najjaśniejszej Rzeczyspospolitej
I Król Całego Świata
Czcigodni Bracia
Zmartwychwstańcy
Jakże Piękna Jest
Wasza Kapłańska
Misja
I Wasz
Gdański Kapłański
Misyjny Czas
Stanisław
Józef Zieliński
18.04.2023
Dopisał także temu wyzwaniu i Włodarz Archidiecezji Gdańskiej - Jego Ekscelencja Arcybiskup
Dopisali także Wierni wypełniając tę przepiękną Świątynię
I było krzepiące Słowo Boże i Homilia, w wykonaniu Jego Ekscelencji Arcybiskupa dr Tadeusza Wojdy, a po Mszy Św. Odpustowej, jak na tradycję odpustową w Parafii Bożego Ciała w Gdańsku - Strzyża przystało - była także szczodra agapa - kromki chleba ze smalcem i ogórkiem, a także kawa, herbata i trzy ogromniaste torty (wszystkie identyczne), a więc torty trojaczki, ufundowane przez CARITAS.