Szopka Świąteczno – Noworoczna
Bożonarodzeniowa
Anno Domini 2o24/ 2025

Anioł Gabryel
Każdy sklep
od żarła
Aż pęka w
szwach
I tak jest
na wsi
I tak jest w
mieście
Ramiona aż
trzeszczą
Od siatek i
toreb
Jakiś okropnie
Żarłoczny
jest ten
Dobrze że choć
Jeszcze mówią że to
Boże Narodzenie
Są już jednak
i tacy
I jest ich wcale
niemało którzy
Mówią Święta
Święta Święta
Mówią od
roboty
Będą dni
wolne
Można będzie
Można będzie
Wreszcie
trochę odpocząć
Można będzie
Do woli i
popić i pojeść
I tak latają
od sklepu do sklepu
Gdzie co
taniej kupić
Co jeszcze
można
Bowiem łaskawca
Król Herod zapowiedziałGdzie
jeszcze będzie
Tania kostka
masła
I tabunami
Rwie do
sklepów lud
Aby tych
kilka kostek masła
Zakupić na teraz
I na zapas
Licytować się
będą
Kto gdzie i
ile
Tych kostek
masła złapał
I mimo iż wszystko
Jest takie
strasznie drogie
Każdy na to świąteczne żarcie
Wydaje grosz
Jaki tylko
ma
Polsko Polsko
Co dzieje się
w Tobie
Nie ten
kierunek
Nie ten cel
Toż to już
Głęboki
Peerel
Diabeł
Karuzela stoi
w Sejmie
Chi chi ha ha
Nawet sam
Marszałek
Sejmu
Już moją
naturę ma
Każda gadka
Jeden dym
Jak podczas
każdych obrad Sejmu
Jak
skutecznie poruszyć
Mój ogromny
Mój zwycięski
Diabelski
Młyn
Porządne solidne
Monstruum
I unijneI europejskie
I niemieckie
Król Herod
Mówią Bóg się
rodzi
Moc truchleje
A jam Król Herod
Mówię Wam
Tylko moja
Herodowa
władza
I
niepodzielna i niepojęta
I tylko do
mnie
Należy świat
Moja prasa
Moje media
I moja armia
I we
wszystkich tubach państwa
Tylko ja ja i ja
A kto
przeciw mnie podskoczy
Kto choć
jedno słowo
Przeciwko
mnie piśnie
Temu z
miejsca
Karcer
surowe więzienie
I nawet na
nic zda się
Ucieczka na
Węgry
Moja tajna
służba
I tam go szybko dopadnie
Pastuszkowie
Dzisiaj w Betlejem
Dzisiaj w
Betlejem
Wesoła Nowina
Maryja Panna
Maryja Panna
Porodziła Syna
Król Herod
Że tam
kiedyś się narodzi
Jedni mówią
że Mesjasz
Drudzy że Syn Boży
A niech
sobie tam gadają
Jam wiem
jedno
Jest jeden
król Herod
I jest jeden
porządek
Porządek Herodowy
A gdy jakieś
zagrożenie
Gdzieś się
kroi
Na widoku
Wie co
zrobić
Moja straż
Nawet o
świcie
Albo i o zmroku
A nawet i o samym
Środku dnia
Potem niby
śledztwo
W pełnym
toku
A co tam
A niechaj tam sobie
Znowu poszemrze
Mój ubogi
lud
Lud ma być ubogi
Ma wiedzieć że jest biedny
Wtedy myśli tylko
O przetrwaniu
Jak tu przeżyć
Dzień kolejny
Śmierć
Wszystko
niby tak znienacka
Królu
Herodzie
Już dobrze
znam
Ty możesz
popełniać
Rażące błędy
w gospodarstwie
Ale kiedy
komu
Żywot
skrócić
Tu nie
mylisz się nigdy
Najczystsze sterylne arcydzieło
Ale ja Królu Herodzie
Chcę być normalna
Ja Śmierć od zarania dziejów
Poruszam się według
Swojego kalendarza
Lubię przyjść po człowieka
Gdy już na to czas
Gdy już ma go kto zastąpić
I ma go kto pożegnać
A nie tak jak Ty
Sprzątać człowieka
Tylko dlatego bo
Tobie nie pasuje
To wywracanie Bożych Praw
I wywracanie Praw Natury
Król Herod
A każdy z
nich
To mądry mag
Kacper Melchior i Baltazar
Mówili że
pielgrzymują
Do Pańskiego
Żłobu
Mówili że
gdzieś
W Pasterskim
Szałasie
Narodził się
ów Pan
Ha ha
Ha ha
Toż to nawet
I nawet do
tego Żłobu
Prowadzi
ich specjalna
Betlejemska
Gwiazda
I spośród
wszystkich
Gwiazd na
Niebie
Jest ponoć
Najbardziej
jasna
I tym snopem
Silnego światłaŁatwo przez nich rozpoznawalna
Miłościwy
Królu
Co ja od
Ciebie słyszę
Byłem
sprawdzałem
Całe Niebo
Wszystkie gwiazdki
Świecą równo
I żadnej
szczególnej
Jako widzę
Nie widzę
Król Herod
Trzej
Królowie
W drodze powrotnej
Opowiedzą mi
o wszystkim
Wtedy
weźmiesz Straż
Całe to
Betlejem
Musicie koniecznie
Dopaść to
Jak tu już niektórzy
mówią
Boże Dziecię
By zaraz od
kołyski
Nie było mi
tu królem
Ma być tutaj
Jako dotąd
było
Porządek mój
Herodowy
A nie tam
jakiś
Nieznany i
nowy
Śmierć

Jestem wykończona
W Twoim
Państwie
Śmierć
zadałeś tylu dzieciom
Dzieciom do
dwóch lat
Tyle bólu
Tylu rodzinom
Jesteś
okropny
Krwawy król
I gdybyś nawet
stanął całą armią
Dzieciątka
Bożego
I tak nie
pokonasz
I nie masz
go wśród ofiar
To Dziecię już
chronią
Wszystkie
drogi Egiptu
A wobec
Egiptu
Jesteś słaby
król
Chór Aniołów
Dzisiaj w
Betlejem
Wesoła Nowina
Maryja Panna
Maryja Panna
Porodziła
Syna
Chrystus się
rodzi
Świat
oswobodzi
Króle witają
Cuda cuda
ogłaszają
Archiwum Internetowe
Stanisław Józef
Zieliński
Tekst
Stanisław Józef Zieliński
21. 12. 2024