Jezus

czwartek, 27 marca 2014
poniedziałek, 24 marca 2014
niedziela, 23 marca 2014
piątek, 21 marca 2014
środa, 19 marca 2014
wtorek, 18 marca 2014
niedziela, 16 marca 2014
sobota, 15 marca 2014
Putin ręce precz od Krymu! - Wiec poparcia z Ukrainą przed Konsulatem FR
Autorska
Witryna
Poetycka
I wszystko mamy
Czarno na białym
Kto barbarzyńca
Wie cały świat...
...
I na nic armia
Pełna żelastwa
Gdy niczym prawo
Gdy niczym honor
Gdzie jest li tylko
Ta ślepa siła
I edukacja
Wprost z KGB
Więc taka armia
To nie jest armia
Bo tylko zamęt
Niesie dla świata
Bo zwykłą bandą
Jest taka armia
A jej tradycja
Li tylko Sybir
Przy łagrze łagier
I pic demokracja
Kolonia karna

Oj Rosjo Rosjo
Przez swoją bandę
Zniewiolona Rassijo

Dzisiaj już nawet
Nie jesteś karłem
Jakże dziś jesteś
Skarłowaciała
Bo dzisiaj Rosja
Kraj bez sumienia
Bo dzisiaj Rosja
To kraj bez prawdy
To kraj bez serca

Tu ludzie
Cherlawe błazny
Li tylko
Ryczeć
Ryczeć
Ryczeć
Potrafią
Kiedy im na to pozwoli
Wódz
Rassija
Rassija
I li tylko dziko
Jakże dziko
Potrafią cieszyć się tym
Co sasiadowi
Znienacka zabiorą
I tak zabrali
Dziś Krym Tatarom
Tatarom wiernym
Swojej Ukrainie
Bo Tatarzy
W swojej Ukrainie
Spoglądającej na Zachód
Ku Unii
Ku demoracji
Czuli się wreszcie
Naprawdę
U Siebie
Bo tutaj wreszcie
Czuli się wolni
A Którzy przecież
Na Krymie od wieków
I także wtedy
Gdy jeszcze na świecie
Nie było Rosji
A gdy był Chanat
Chanat na Krymie
I była Rzeczypospolita
I była Turcja
Z którymi czasami
Jak na wojów przystało
O szersze okno
Toczyli wojny
Ale gdy Szwedzi
Wdarli się
W granice Rzeczypospolitej
I doszczętnie grabili wszystko
Co napotkali po drodze
Także świątynie
Wszystkie inne miejsca święte
Z jakże gorliwą pomocą
W postaci 100 - tysięcznej Armii
Pośpieszył wtedy
Tatarski Krym
Dzisiaj Tatarów
Znów chce wywłaszczyć
Z ich dziedzicznego
Rodowego Gniazda
Barbarzyńca Wschodu
Nowy Adolf Hitler
Nowy Józef Stalin
Władymir Władymirowicz Putin

A Zachód pełza
Zachód dyskutuje
Jak twarz zachować
Jak odwagę pokazać
Żeby u swoich narodów
Nie stracić ani krzty
Godności nie stracić
Ale i kolonialnej
Barbarzyńskiej Rassiji
Która im hojnie
Rubelkami sypie
Ażeby jednak
Jednak nie narazić się
Bo taki już jest ten
Pełzający Zachód
Woli przemilczeć
Woli przeczekać
Woli przedyskutować

Gdyby Jan III Sobieski
Tak z Wiedniem postąpił
Od 11 Września 1683 roku
Byłaby już i turecka Austria
I Turecka Europa
Gdyby Józef Piłsudski
15 Sierpnia 1920 Roku
Li tylko dyskutował
Czym mogą zadowolić się
Bolszewicy
Którzy przecież strategię
Mieli jasną
Podobnie jak dzisiaj
Władymir
Władymirowicz Putin
Po trupie Polski
Do Europy
To od 15 Sierpnia 1920 Roku
Już co najmniej połowa
Europejskich myślicieli
Którzy wtedy tak bardzo wierzyli
W dobre demokratyczne
Intencje Józefa Stalina
Mieliby swoje apartmanety
I swoje biura
Mieliby na Syberii
Ale jak wtedy ślepo wierzyli
Tak samo ślepo
Wierzą i teraz
Bo liczą się Nade wszystko
Rosyjskie
Judaszowe
Rubelki
Więc Tatar Krymski
Patrzy
z niedowierzaniem
I patrzy z trwogą
Bo znów
Choć mimo że co tylko
Na swój Krym powrócił
Znów ma przed sobą
Tę potworną perspektywę
Rosyjskiej niewoli
I perspektywę
Niewolniczej tułaczki
Aż po stepy Kazachstanu
Bo śnieżne bezdroża Syberii
I bagniste lesiste
Dzikie obszary Tajgi
Gdzie zarosłe
Dziką trawą kurhany
W której bielsze niż śnieg
Tylu narodów
Kości
Systematycznie
Systemowo
Przez całe wieki
Tutaj zsyłanych
I przez lata gnębionych
Nieludzką
Niewolniczą pracą
Jakże rozumiem
Wasz ból Tatarzy
Gdy groźba niewoli
Tak blisko
I perspektywa
Marna perspektywa
Bo poza czczą gadaniną
To znikąd pomocy
Jakże PolacyPamiętają
Tę obiecaną pomoc
Od Anglii i Francji
We Wrzesniu 1939 Roku
I jednocześnie to tajne
Zapewnienie
I wobec Stalina
I wobec Hitlera
Że jednak Polsce
Z pomocą nie przyjdą
Ale o pomoc
Tatarzy dla was wołam
O pomoc już dzisiaj
Natychmiast
Bo odwieczny wróg
Pcha się do Waszych domów
Z całym swoim
Żelastwem
Drugocąc wszystko
I kto jeszcze tłumaczy
Że to nie kolonializm
Że to nie barbarzyństwo
Jest li tylko
Idiotą
Albo sprzedajnym
Za rubelki
Judaszem
I wszystko mamy
Czarno na białym
Kto barbarzyńcą
Wie Cały Świat
Kto uszy po sobie
Kto udaje
Że nic nie wie
Że nic nie widzi
Że nic nie słyszy

Ten jest już dzisiaj
Po Stronie
Zła
I nieważne
Czy to jest
Prezydent
Premier
Minister
Bo przede wszystkim
Liczy się
Człowiek
I liczy się Tylko To
I Tylko To
Czy jest Solidarny
Czy nie jest Solidarny
21.03.2014 R
Witryna
Poetycka
I wszystko mamy
Czarno na białym

Wie cały świat...
...
I na nic armia
Pełna żelastwa
Gdy niczym prawo
Gdy niczym honor
Gdzie jest li tylko
Ta ślepa siła

Wprost z KGB
Więc taka armia
To nie jest armia

Niesie dla świata
Bo zwykłą bandą
Jest taka armia
A jej tradycja
Li tylko Sybir
Przy łagrze łagier
I pic demokracja
Kolonia karna

Oj Rosjo Rosjo
Przez swoją bandę
Zniewiolona Rassijo

Dzisiaj już nawet
Nie jesteś karłem
Jakże dziś jesteś
Skarłowaciała
Bo dzisiaj Rosja
Kraj bez sumienia
Bo dzisiaj Rosja
To kraj bez prawdy
To kraj bez serca

Tu ludzie
Cherlawe błazny
Li tylko
Ryczeć
Ryczeć
Ryczeć
Potrafią

Wódz
Rassija
Rassija
I li tylko dziko
Jakże dziko
Potrafią cieszyć się tym
Co sasiadowi

I tak zabrali
Dziś Krym Tatarom
Tatarom wiernym
Swojej Ukrainie
Bo Tatarzy
W swojej Ukrainie
Spoglądającej na Zachód
Ku Unii

Czuli się wreszcie
Naprawdę
U Siebie
Bo tutaj wreszcie
Czuli się wolni
A Którzy przecież

I także wtedy
Gdy jeszcze na świecie
Nie było Rosji
A gdy był Chanat
Chanat na Krymie
I była Rzeczypospolita

Z którymi czasami
Jak na wojów przystało
O szersze okno
Toczyli wojny
Ale gdy Szwedzi

W granice Rzeczypospolitej
I doszczętnie grabili wszystko

Także świątynie

#Poległ w obronie wolnej Ukrainy...chorąży Serhij Wiklonowicz Kokurin. Mimo że Rosjanin,
to wierny Ukrainie. Niech Bóg wynagrodzi Ciebie za wierność ideałom Wolności i Niepodległości.#


Wszystkie inne miejsca święte
Z jakże gorliwą pomocą

Pośpieszył wtedy
Tatarski Krym
Dzisiaj Tatarów
Znów chce wywłaszczyć
Z ich dziedzicznego

Barbarzyńca Wschodu
Nowy Adolf Hitler
Nowy Józef Stalin
Władymir Władymirowicz Putin

A Zachód pełza
Zachód dyskutuje
Jak twarz zachować
Jak odwagę pokazać
Żeby u swoich narodów
Nie stracić ani krzty

Ale i kolonialnej
Barbarzyńskiej Rassiji
Która im hojnie
Rubelkami sypie
Ażeby jednak
Jednak nie narazić się

Pełzający Zachód
Woli przemilczeć
Woli przeczekać
Woli przedyskutować

Gdyby Jan III Sobieski
Tak z Wiedniem postąpił
Od 11 Września 1683 roku
Byłaby już i turecka Austria
I Turecka Europa
Gdyby Józef Piłsudski
15 Sierpnia 1920 Roku
Li tylko dyskutował
Czym mogą zadowolić się

Którzy przecież strategię
Mieli jasną
Podobnie jak dzisiaj
Władymir
Władymirowicz Putin

Do Europy
To od 15 Sierpnia 1920 Roku
Już co najmniej połowa
Europejskich myślicieli
Którzy wtedy tak bardzo wierzyli
W dobre demokratyczne

Mieliby swoje apartmanety
I swoje biura
Mieliby na Syberii
Ale jak wtedy ślepo wierzyli
Tak samo ślepo
Wierzą i teraz
Bo liczą się Nade wszystko

Judaszowe
Rubelki
Więc Tatar Krymski
Patrzy
z niedowierzaniem
I patrzy z trwogą

Choć mimo że co tylko
Na swój Krym powrócił
Znów ma przed sobą
Tę potworną perspektywę
Rosyjskiej niewoli
I perspektywę
Niewolniczej tułaczki
Aż po stepy Kazachstanu
Bo śnieżne bezdroża Syberii

Dzikie obszary Tajgi
Gdzie zarosłe
Dziką trawą kurhany
W której bielsze niż śnieg
Tylu narodów
Kości
Systematycznie
Systemowo
Przez całe wieki
Tutaj zsyłanych

Nieludzką
Niewolniczą pracą
Jakże rozumiem
Wasz ból Tatarzy
Gdy groźba niewoli
Tak blisko

Marna perspektywa
Bo poza czczą gadaniną
To znikąd pomocy
Jakże PolacyPamiętają
Tę obiecaną pomoc
Od Anglii i Francji
We Wrzesniu 1939 Roku
I jednocześnie to tajne
Zapewnienie
I wobec Stalina
I wobec Hitlera
Że jednak Polsce
Z pomocą nie przyjdą
Ale o pomoc
Tatarzy dla was wołam
O pomoc już dzisiaj
Natychmiast
Bo odwieczny wróg
Pcha się do Waszych domów
Z całym swoim
Żelastwem
Drugocąc wszystko
I kto jeszcze tłumaczy
Że to nie kolonializm
Że to nie barbarzyństwo
Jest li tylko
Idiotą
Albo sprzedajnym
Za rubelki
Judaszem
I wszystko mamy
Czarno na białym
Kto barbarzyńcą
Wie Cały Świat
Kto uszy po sobie
Kto udaje
Że nic nie wie
Że nic nie widzi
Że nic nie słyszy

Ten jest już dzisiaj
Po Stronie
Zła
I nieważne
Czy to jest

Premier
Minister
Bo przede wszystkim
Liczy się
Człowiek
I liczy się Tylko To
I Tylko To
Czy jest Solidarny
Czy nie jest Solidarny
21.03.2014 R
poniedziałek, 10 marca 2014
Zaproszenie wprost od Boga
Autorska Seria Poetycka
Serdecznej pamięci Aurelii
Żonie Pastora
Wawrzyńca
Markowskiego
I już taki jest
Ten Świat...
...
Chociaż co dzień
Śpieszysz się
I Twój Plan
Goni plan
I choć termin
Jeden bieg
Gdy zawezwie Ciebie Pan
Wnet przystaje
Nawet
Czas
I już nic
I przybiega nawet Wiatr
I zamyka
Twoją księgę
Dokladnie spisany
Los
A Ty jakże chciałaś iść
Tyle co dzień
Jeszcze
Spraw
Problem był tylko z sercem
Nowe serce
Chciałaś mieć
A że przeszczep
Trudny jest
Więc anielskie
Nowe serce
Podarował
Tobie
Pan
Niezawodny Nasz
Bóg Ojciec
Ale i Popatrzył Był
Na ten skołatany Świat

Problem i Ból
Mimo że tak młody wiek
Więc decyzję
Podjął w mig
Przecież tyle
Mieszkań ma
Więc zamieszkasz
W jednym z nich
Wzbogacając Całą Duszą
Święty Aniołkolwy Stan
I choć tyle
Pustych miejsc
U najbiższych
Ból i Żal
Jakże inny każdy dzień
Jakże inny
I jakże Pamięć
Na straży wiernie trwa
By z tego miejsca
Nie zagubić nic
Które to miejsce
Stanowi
Nienaruszoną
Ziemską Rubież
Aurelii
I nie jest to li tylko
To Miejsce
Gdzie Grób i Znicz
Z tym jakże żywym
I jakże dynamicznym
To miejsce przecież
Jest w świecie myśli
Jest w świecie słów
Wzdłuż wszystkich ścieżek
I wśród wszystkich dróg
I wśród wszystkich łąk
I wśród wszystkich traw
Które jakże głośno szumią
Nie mogąc jednak
Pogodzić się
Z Tym Wszystkim
Mówią
Pogrzeb
Mówią
Śmierć
Mówią
Wola Boża
Bóg dał
Bóg wziął
Ale przecież
Bóg Ojciec
Nic nigdy nie daje
Po to by odbierać
Więc skąd nagle tyle
Takich dziwnych słów
Gdy juz przeciez wiadomo
Wiadomo powszechnie
Do Żywota
Klucze ma
Klucze
Do Sumienia
I KLucze
Do Serca
Bo Świat
Który jest
Nasz Świat
Choć też ma już tyle wieków
I tyle tysięcy lat
Tyle lądów portów mórz
I lat tyle
Tyle ścieżek
Tyle dróg
Taki jest
Ten Nasz Świat
Nasza Alfa i Omega
Tyle wiemy
Każdy z nas
Zmierza do swojej
Niebiańskiej
Przystani
Gdzie
W Tym Twoim
Szczególnym Dniu
Li tylko w tej Twojej
Szczególnej Godzinie
Miłosierny Bóg Ojciec
By dać Nową Szatę
Nowe Sumienie
I Nowe Serce
Swoje
Boże
Na wieki wieków
Na zawsze
Niezawodne
A przede wszystkim
By móc ukoić
Jakże tłumioną
Przez tyle tyle lat
Swoją Ojcowską
Ku Tobie
Tęsknotę
I już taki
Jest
Ten Świat
Bo za planem
Goni plan
Każdy termin
Święta rzecz
A tu nagle
Jednym skinieniem
Wszystko zatrzymuje
Pan Dziejów
Pan Czasów
Pan Wieków
Niezawodny
Miłosierny
Bóg Ojciec
Gdy Zawezwie
Ciebie
Pan
Nasz Miłosierny
Bóg Ojciec
Tobie pozostaje tylko jedno
Posłusznie idąc
na Wezwanie Pana
Zamknać za sobą drzwi
I zamykając
Móc jeszcze zdążyć
Pożegnać
Ten Nasz Cudowny
Ziemski Świat
Chociaż Spojrzeniem
Pamięcią
Całym Sercem
Albo chociaż westchnąć
Rzucając jeszcze okiem
Na to wszystko
11.03.2014 R
Subskrybuj:
Posty (Atom)