Autorska Seria Poetycka
Strofy Maryjne
Na swojej drodze
Być z Tobą
Co dzień
Gwiazdo Zaranna
Mówią Tobie
zorze
Gwiazdo Zaranna
Mówi Tobie błękit
Gwiazdo Zaranna
Mówi Tobie Ziemia
Tylko co wstała
A tak już
Życiem tętni
Gwiazdo Zaranna
Tobie śpiewa
Muezzin
Gwiazdo Zaranna
Tobie śpiewa
Pastor
Gwiazdo Zaranna
Tobie śpiewa
Rabin
Gwiazdo Zaranna
Gwiazdo Zaranna
Od zarania
dziejów swojego Zakonu
Tobie śpiewają
Ojcowie Oblaci
Tobie śpiewają
Benedyktyni
Tobie śpiewają
Bracia Cystersi
Tobie śpiewają
Bracia
Zmartwychwstańcy
Tobie śpiewają
Ojcowie Oblaci
Ojcowie
Pallotyni
Tobie śpiewa zawsze
Tobie wierny
Paulin
Gwiazdo Zaranna
Prosi Ciebie Żeglarz
Który wypływa na
pełne morze
W nadziei mając
W nadziei od
Ciebie
I wiatr
przychylny
Przychylne słońce
I zawsze dobrą
Dobrą pogodę
Gwiazdo Zaranna
Prosi Ciebie Dziecko
Znowu klasówka
Znowu dyktando
No i ta Pani
Co za błąd każdy
Zawsze ocenia surowo
Twardo
A Dziecko
przecież
I tłumy Dzieci
Przy
Tobie wszędzie
Więc mówi
dziecko
Gwiazdo Zaranna
Wie że i tym razem
Również z nim będziesz
Gwiazdo Zaranna
Prosi Ciebie
Cygan
Który wyrusza rano taborem
I niesie Tobie
Cygańską
uczciwość
Cygańskie oddanie
Cygańską pokorę
I las chce mieć blisko
I słońce blisko
I może jakaś
bogata wioska
A przy tej
wiosce
Choćby samotna kurka
jedyna
Kurka
Choć nioska
Więc przeto lilia
Pośród narodów
Jest wdzięczny
Tobie
Za każdą podróż
I za ognisko na
noc
Pod lasem
Gwiazdo Zaranna
Mówią Tobie chorzy
Jakże czekają
Na Twoje Zdrowie
Idą Różańcem
Idą do Ciebie
Słowo za Słowem
I Jesteś
wszędzie
I zdążasz
wszędzie
Pośród zwycięzców
I pośród ofiar
I do szkół
zajrzysz
I do aresztu
I do szpitali
Śpieszysz do Syrii
I do Libanu
Codziennie wspierasz
Wspierasz Mocą Wiary
Całą Ukrainę
By dalej była jako
Państwo Niepodległe
Drogą nadziei
I Ostatnią Drogą
Bowiem Świat Cały
Zawierzony Tobie
A Ty w swym świecie
Nie zostawiasz
Nikogo
Gwiazdo Zaranna
Mówi Tobie Ziemia
Gwiazdo Zaranna
Bo jesteś Matką
Matką każdego
Więc któż nie
pragnie
Więc któż nie
pragnie
Na swojej drodze
Być z Tobą
Co dzień
Ilustracje
Archiwum Internetowe
Stanisław Józef Zieliński
Tekst
Stanisław Józef Zieliński
Gdańsk
25.12.2003
17.11.2021
Niewielka korekta
15.12.2022
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz