Jesteś
z nami
Wszędzie
Czas
zmierza szybciej niż
Za
nim podążamy
Znowu
nie ma tak wielu
Spośród
tych którzy
Byli
jeszcze wczoraj
Jutro
zastaniemy
Dokąd
pobiegnie
Dalej
nasza droga
Mówimy
jutro
Mówimy
pojutrze
Może
za lat kilka
A
później jakże
Wyrzucamy
sobie
Dlaczego
nie szybciej
Nie
W podskokach
Powoli
Normalnie
I
zostaje nas tyle
Ile
wiosny lata
I jesieni
I jesieni
W
opadających
Co roku
Listkach
Lecz
jakże często
Trzęsą
się zasady
Bo
niestabilne
I
takie chwiejne
Nie
taka droga
Nie
ten kierunek
I
to pytanie
Zawsze
to samo
Sumienie
Gdzie
było
Serce
I
to pragnienie
Jedno
idące przez Świat
Wołanie
Nigdy
Przenigdy
Przenigdy
Więcej
I
lat im więcej
Tym
więcej i pytań
A
każde pytanie
Zasadne
i proste
I
stoisz Panie
Za
tym
Każdym słowem
Każdym słowem
Jakże
dyskretnie Patrząc
Na
całą naszą drogę
Bo
przecież zawsze
Jesteś
z nami Wszędzie
Nie
ingerujesz
Nie
łajesz
A
tylko cicho
Cicho
i dyskretnie
Z
jakąż troską patrzysz
Na
tą naszą drogę
I
iluż mędrców
Poszło
nie tą drogą
Tak
pewni siebie
W
sobie zadufani
Zostały
po nich
Rany
do dzisiaj
I
ogromne straty
Na
jakże długie
Przyszłe
Pokolenia
I
przez Sumienie
Ale
i Przez Prawdę
Ale
i Przez Historię
Nazwane
krótko
Jakże
krwawe czasy
I
ta zaduma bez odpowiedzi
Dlaczego
Dlaczego
Czy
komukolwiek
Były
potrzebne
Czas
zmierza szybciej Niż za
nim podążamy
Znowu
nie ma tak Wielu
Spośród Tych Którzy
Byli
jeszcze wczoraj
Nikt
nie jest pewny
Tego co
Dokąd
pobiegnie dalej
Dokąd
pobiegnie dalej
Ilustracje
Irena Zdrojewska
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław
J. Zieliński
14.05.2017
R
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz