Jezus

Jezus

piątek, 3 listopada 2023

Nie powrócą już do swego domu

 

Nie powrócą już do swego domu

Każdego z nich zatrzymał


Ów tragiczny 

Wojenny Czas

Otulił Pamięcią

Otulił Mogiłą



Puste miejsce

Roni po nich

Łzy do dzisiaj

I za poły

Zniszczonego płaszcza


Targa smutny

Smutny ukraiński

Wojenny tułaczy  wiatr


 

Tyle  nieszczęść

Spadło na kraj cały

Dziesiątki tysięcy ofiar


I przez cały kraj

Grób za grobem
Tak ciągnie się

Kolejny grób

I już nie masz

Szczęścia tylu rodzin

I na tej wojnie przepadł

Niejeden  dobry

Serdeczny ukraiński  dom


 

Śmierć już pochłonęła

I tylu ludzi młodych

Każdy miał marzenia

I dzielił tę radość




Że także Ukraina

Jest już zupełnie wolny

Niepodległy kraj

Każdy chętnie

Szedł do swojej pracy

I wypełniał pracą

Dla dobra rodziny

Dla dobra ojczyzny

Swój codzienny czas


Jednak Zło czyhało

W środku i na zewnątrz

I na dogodną chwilę


Czekał odwieczny


Czekał śmiertelny wróg

 I upatrzył sobie


Ów diabelski moment
Żeby kraj zniewolić



Obrócić w nieszczęście

Już tak stabilny

Ów radosny los

Okrucieństwo wroga

Dzisiaj nie zna granic

Lecz tym razem jednak


Przeliczył się car


 

Na straży Ukrainy

Staje dziś

Świat cały

I obroniony

Będzie każdy dom


Daleko w głąb Azji

Odejdzie wróg strwożony

Pokona go dzisiaj

Solidarny z Całą Ukrainą

Solidarny Cywilizowany Świat

Biegnący z pomocą

Przez wszystkie kontynenty

Głównym traktem

Przez Polskę

Aż do pełnego zwycięstwa

Prawa nad bezprawiem


 


Ilustracje

Oleksandr Yurchuk

Stanisław Józef Zieliński

Tekst

Stanisław Józef Zieliński

3. 11. 2023


3. 11. 2023

 

 

 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz