Nie powrócą już do swego domu
Każdego z nich zatrzymał
Ów tragiczny
Wojenny Czas
Otulił
Pamięcią
Otulił Mogiłą
Puste
miejsce
Roni po nich
Łzy do
dzisiaj
I za poły
Zniszczonego płaszcza
Targa smutny
Smutny
ukraiński
Wojenny tułaczy wiatr
Tyle nieszczęść
Spadło na
kraj cały
Dziesiątki tysięcy ofiar
Grób za grobem
Tak ciągnie się
Kolejny grób
I już nie
masz
Szczęścia
tylu rodzin
Niejeden dobry
Serdeczny ukraiński dom
Śmierć już
pochłonęła
I tylu ludzi
młodych
Każdy miał
marzenia
I dzielił tę radość
Że także
Ukraina
Jest już
zupełnie wolny
Niepodległy kraj
Każdy chętnie
Szedł do swojej pracy
I wypełniał pracą
Dla dobra rodziny
Dla dobra ojczyzny
Swój codzienny czas
Jednak Zło
czyhało
W środku i
na zewnątrz
I na dogodną chwilę
Czekał odwieczny
Czekał
śmiertelny wróg
Ów diabelski moment
Obrócić w nieszczęście
Już tak
stabilny
Ów radosny
los
Dzisiaj nie
zna granic
Lecz tym razem jednak
Przeliczył się car
Na straży
Ukrainy
Staje dziś
I obroniony
Będzie każdy dom
Daleko w
głąb Azji
Odejdzie
wróg strwożony
Pokona go dzisiaj
Solidarny z
Całą Ukrainą
Solidarny Cywilizowany Świat
Biegnący z pomocą
Przez wszystkie kontynenty
Głównym traktem
Przez Polskę
Aż do pełnego zwycięstwa
Prawa nad bezprawiem
Ilustracje
Oleksandr Yurchuk
Stanisław
Józef Zieliński
Tekst
Stanisław Józef Zieliński
3. 11. 2023
3. 11. 2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz