Polski
Związek Katolicko-Społeczny w województwie pomorskim
Obecna
kadencja, w której funkcję Prezesa sprawuje
Zbigniew Toczek są to czasy dla organizacji bardziej szczęśliwe
niż było to w poprzednich kadencjach. Teresa Chojnacka Szpetulska,
mająca jeszcze na głowie opiekę nad akademickim legendarnym
jachtem Joseph Conrad zbyt wiele czasu poświęcała swojej pasji
żeglarskiej, że na PZKS – między
Bogiem a Prawdą – już nie starczało i
czasu, i chęci i woli...
Jeśli
siłę Organizacji mierzyć liczbą przynależących do niej
Wierzących, to właśnie w trakcie tej kadencji szeregi organizacji
wzrosły do 800 osób, to znaczy wzrosły prawie
pięciokrotnie.
Aktualnie
funkcjonują już cztery Zarządy Powiatowe, czego w poprzednich
kadencjach także nie było, a więc: w Gdańsku, w Gdyni, w
Kościerzynie i w Malborku. Póki co, Józef Formela jest liderem w
powiatowej działalności Polskiego Związku Katolicko-Społecznego.
Mam nadzieję, że informacja ta ma jednak mobilizować pozostałe
zarządy, a nie być powodem do zazdrości...
Wskutek
braku pomocy ze strony Zarządu Krajowego w uzyskaniu lepszego lokum
na siedzibę organizacji w Gdańsku, Prezes Zbigniew Toczek jak dobry
gospodarz postanowił odnowić piwniczne gniazdko, zdobył meble,
wyburzył ściankę i przyłączył „kresy”, że teraz wygląda
to na całkiem przytulną
przystań ... Porządna siedziba na miarę potrzeb organizacji jest ciągle wyzwaniem... . Ale póki co małe jest piękne...
przystań ... Porządna siedziba na miarę potrzeb organizacji jest ciągle wyzwaniem... . Ale póki co małe jest piękne...
Choć
organizacja widoczna jest w życiu publicznym kraju oraz w życiu
swoich miejskich metropolii, powiatów i w swoich środowiskach,
przede wszystkim parafialnych – to jednak jest zbyt mało kół
przy parafiach. Marzeniem Prezesa Zbigniewa Toczka jest ów punkt w
programie, by do końca kadencji ukonstytuowało się jak najwięcej
kół przy parafiach. Póki co w wielu parafiach odbyły się – w
niektórych li tylko po raz pierwszy, ale w innych już po raz
kolejny – środowiskowe spotkania otwarte PZKS z piękną Mszą
Św., z intencjami za Ojczyznę i pomyślność Polskiego
Związku Katolicko-Społecznego oraz za ważne sprawy osób
należących do organizacji...
Osoby
należące do PZKS są widoczne w życiu publicznym, a także podczas
demonstracji i manifestacji. Opierając się na gruncie Wiary i
Ewangelii, na gruncie Dekalogu – Organizacja ma naturalnych
sprzymierzeńców wśród szerokich rzesz
bezpartyjnych,
a także wśród takich organizacji, jak Prawo i Sprawiedliwość,
Liga Obrony Suwerenności, założona i kierowana od dziesięcioleci
przez Wojciecha Podjackiego oraz Dom Ojczysty, założony i
prowadzony przez b. poseł Gertrudę Szumską, animatorkę życia
religijnego w szeregach kół Radia Maryja.
Właściwie
nie ma żadnej współpracy z osobami z PO-PSL. Powodem jest zbyt
wiele urazów wynikających z błędnych decyzji ludzi z szeregów
tych ugrupowań sprawujących najwyższą władzę w Polsce.
PZKS
opowiada s za poszanowaniem praw obywatelskich i praw ludzi
wierzących, które także są prawami obywatelskimi. Wręcz
inwigilacja Radia Maryja i Telewizji TRWAM z odmową miejsca na
multipleksie – naruszyły opinię i dobre imię tych
organizacji... Setki manifestacji w obronie katolickich środków
przekazu wytworzyły barierę nieufności i niechęci, a dalsze
decyzje premier Ewy Kopacz i ustępującego prezydenta Bronisława
Komorowskiego, za wszelką cenę, w pośpiechu, na kolanie
przepychających przez Sejm ustawę antyprzemocową podszytą post
marksistowską ideologią gender – li tylko pogłębiły te rowy
nieufności i głębokiego rozczarowania.
Prezes
Zbigniew Toczek pisał w tej sprawie do prezydenta Bronisława
Komorowskiego prosząc, by zawetował ustawę sejmową w sprawie
gender jako niezgodna z Dekalogiem, Ewangelią i zasadami Wiary
Narodu Polskiego... Mimo tylu protestów i próśb tylu autorytetów
– Prezydent usłuchał jednak wąskiej grupy zwolenników
genderowców... Narodowi wmawia, że musi być prezydentem
wszystkich Polaków. Tak zachowując się pogwałcił wolę 95
procent Narodu, bo tylu Polaków przyznaje się do Powszechnego
Kościoła Rzymsko-Katolickiego …
Co
tydzień, w każdy czwartek, Prezes PZKS pełni szefowskie dyżury w
siedzibie organizacji, które niejednokrotnie przekształacają się
w spotkania o poszerzonym gronie, co jest bardzo przydatne dla spraw
programowych organizacji... Niezależnie od tego, przeważnie raz w
miesiącu odbywają się też spotkania oddziałowe przy parafiach.,
m.in. w Kościele p.w. Chrystusa Króla Kościele, p.w. Św. Brygidy, p.w. Miłosierdzia Bożego, p.w.
Matki Bożej Wniebowstąpienia...
Podobnie - jak zapewne w innych województwach także i
pomorskiej organizacji - toczy się dyskusja nad miejscem PZKS w
życiu publicznym. Zwłaszcza wśród starszych, związanych różnymi
układami i układzikami z władzą - dominuje pogląd, że Polski
Związek Katolicko-Społeczny winien ograniczać się do problemów
religijnych i społecznych i wręcz piętnuje się za każdy przejaw
uczestniczenia wielu członków PZKS w życiu publicznym. Młodsza
generacja wyciąga wnioski ze statutu i sytuacji w kraju i chce
aktywnie uczestniczyć też w publicznym życiu politycznym...Mam
nadzieję, że coraz liczniejsza społeczność Polskiego Związku
Katolicko-Społecznego nie da sobie odebrać praw decydowania o
wszystkich dziedzinach życia w Polsce, także w dziedzinie
szkolnictwa, służby zdrowia, prawa pracy, wysokości pensji, rent i
emerytur, albowiem te wszystkie zagadnienia jakże mieszczą się w
credo Organizacji: Bogu—Ludziom- Ojczyźnie..., co nijak nie pasuje
do strusiej postawy chowania głowy w piasek...
Grupa
medialna pzks.wolne-media.gdansk , zrzeszająca prawie 800 osób z
całego świata – jest dość reprezentatywną opiniotwórczą
redakcją społecznikowską, o katolickim rodowodzie. Niestety,
niejednorotnie jest atakowana przez niektórych
przedstawicieli
organizacji – jako zbyt radykalna i mało zachowawcza,
powściągliwa.
Tymczasem przez fora ineternetowe
pzks.wolne-media.gdansk przewijają się wszystkie problemy dotyczące
Narodu Polskiego, Kościoła i Wiernych, a także Niewierzacych, z
której to strony przybywa ataków na wielowiekowy dorobek środowisk
katolickich w Polsce. Trzeba przyznać, że są to naprawdę wolne,
niezależne media... i mają już teraz ponad dwadzieścia tysięcy
czytelników, co niewątpliwie w oczach Opinii Publicznej Polski,
Europy i Świata stawia
PZKS w województwie pomorskim w rzędzie organizacji walczących o
Prawo i Sprawiedliwość, o Uczciwość w życiu publicznym Narodu i
Państwa. Szczególnie widoczne to jest obecnie – w dobie walki
wyborczej o szczęśliwszy, bardziej obywatelski charakter
najwyższych władz Rzeczypospolitej oraz Sejmu i Senatu....
A
jest o co walczyć, albowiem Polsce jak nigdy dotąd potrzeba bardzo
mądrych, gorliwie oddanych władz sprawom Polski – Państwa i
Narodu, albowiem stronami chodzi już wojna i coraz bliżej jest
granic Państwa Polskiego. Potrzebna jest Polska silna, wolna od
podziałów i jałowych walk, Polska, która wreszcie wyjaśni to
wszystko, co stało się w Smoleńsku. Polska, która obroni swój
status gospodarczy – wobec coraz bardziej agresywnych apetytów
międzynarodowych koncernów, z coraz większymi kaprysami
narzucającymi Polsce swój dyktat, wskutek czego są dzisiaj w
Polsce najdroższe kredyty, najwyższe odsetki, a najniższe płace
oraz renty i emerytury.
W
obliczu tego zagrożenia socjalnego, gospodarczego i narodowego
Polski Związek Katolicko-Społeczny musi także wzmóc swoją
czujność wynikającą z credo: Bogu- Ludziom-Ojczyźnie, by nie być
organizacją ani kanapową ani kanapkową, ani kawowo-ciasteczkową,
ale odważnie wypełniającą testament ŚP. Wielkiego Prymasa
Tysiąclecia Ks. Stefana Wyszyńskiego, który jest Ojcem Chrzestnym
tej Organizacji oraz Św. Jana Pawła II...
Stanisław J. Zieliński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz