Jezus

Jezus

niedziela, 6 marca 2016

I był u Ciebie kiedyś ten czas decyzji

I był u Ciebie kiedyś 

Alinie i Zygmuntowi Godlewskim    
...
Ten czas decyzji
Choć to minęło już
Tyle lat
Jeśli wyprawa
Ze swojej rodowej oazy
Zabłotne
To tylko Białystok
Ta Metropolia Wschodu
Której wszystkie drogi
Biegną poza
Wschodnie granice
Tradycyjnie
Zgodnie z sumieniem wieków
Naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej

Po Grodno
Po Kowno
Po Wilno
Po Królewiec
Po Lwów
Po Gdańsk 
Ale i do Warszawy
Do Lublina
Do Ełku
Do Suwałk
Biegnące przez region ów 
O którym zwykł mówić
Legendarny Prymas
Ks .Stefan Wyszyński
Prymas Tysiąclecia
Nasze Kochane 

Święte Podlasie
Bo region ów
To przecież Ziemia 
Szczególnych Kapłanów
Prymasa Stefana Wyszyńskiego
A też i Księdza 
Jerzego Popiełuszki 
Błogosławionego już
Patrona Solidarności
Patrona Świata Pracy

Chciałaś tu przybyć
Chciałaś tu zostać
Chciałaś tu trwać
Chciałaś tu
Jakże dyskretnie
Jakże bardzo być sobą
I jakże tu Twoje są
Wszystkie Ulice
I Ulica Mickiewicza
I Ulica Lipowa
I Warszawska
I Ogrodowa
Tu Ciebie tropił
Twój Dobry Anioł
Anioł Zygmunt
Dyskretnie łowił
Wszystkie blaski
I cienie
Każdą nadzieję
Każdą Twoją myśl
Jakże ba rdzo licząc
Na to Twoje
Sakramentalne
Ostateczne
Tak
Jedyne
Decydujące
Na zawsze


Ale ta Wiosna
Przecież w Tobie trwa
I każdego roku
Wita Ciebie
Serdecznie
Coraz to nowym
Klekotem bocianów
Który gdy tylko
Do Białegostoku leciał
To gdy już ujrzał
Wieżę Kościoła p.w.
Świętego Rocha
Nie pożałował Tobie
I Twojemu Zygmuntowi
Ze swojego gniazda wprost

Kolejnej Księżniczki
A każda to cudo

I Piękno Piękna
I tak za wiosną
Szła kolejna wiosna
A kiedy przyszło
I tak z tym jakże
Szczęśliwym czasem
Na tej jakże dobrze znanej
Drodze
Białystok -Zabłotne
Zabłotne - Białystok
Było Was coraz więcej
Każda u siebie
Na swojej grządce
I Aneta i Marzena i Asia
A każda z kobiałką
Zebranych już truskawek
I każda z wiankiem
Na głowie
Utkanym

Ze wszystkich kwiatów
Które łąką szeroką
Biegły wzdłuż drogi 

Aż po studnię
Na samym podwórku

I tak na tej drodze

Trochę z zakrętami

Trochę prostą
Turlały się
Te wszystkie lata
Aż nadeszły te czasy
Szybsze niż trotyl
Szybsze niż dynamit
Zmieniające 
To wszystko

Że Alinka i Zygmunt
Znowu jakże sami
Wracają do początku

I znowu nad miastem
Nad miastem Białystok
Znów ale jednak
Tym razem
Ze wszystkich stron Polski
Coraz bardziej Głośny
Klekot bociani
A każdy bociek Niesie
Niesie te 500 złotych
I by nie było wątpliwości
Babciu Alinko  Dziadku Zygmusiu
Dopowiada klekocąc
Zgodnie z wolą Rządu
By lepiej rosły
To wszystko
Na wnuki
Na wnuki

I z wysokiego okna
Patrzysz dziś Alinko
Na to swoje Miasto
Ów Nasz Polski Rzym
Rzucony na pagórki
Gdzie obok kościołów
Katolickich świątyń
Wyrastają cerkwie prawosławne
I wyrastają meczety
I wyrastają synagogi
Bo dzisiaj Białystok
Miasto tej swojej
Przez całe lata
Poszukiwanej d rogi
To Wilno i Kowno
I Królewiec
I Lwów
Bo jest dziś Białystok
Miasto Spadkobierca
Całych Polskich Kresów
Które odwieczny wróg
Bolszewicka Rosja

Podstępnie siłą
Zawrócił z drogi
Do swojej Macierzy
Do Polski
Otoczył wojskiem
Rozdzielił granicą
I wbrew woli i sumieniu
I wbrew sercu
Na cały wiek wkopał
Swoje graniczne słupy

Dzisiaj ku ziemi
Chyli się mocarstwo
A spopielałe do białości
Relikwie Polski
Żołnierskie szczątki
Wołają o Prawdę
Z głębi grobów
Dołów śmierci
Bo przecież Podlasie
Bo przecież Polesie
Bo przecież Wołyń
Bo przecież Podole
To Ziemie Naszej

Najjaśniejszej Rzeczypospolitej
Ziemie Patriotów

I Dzisiaj
Które już Twoim 
Wiecznym Dzisiaj  

Patrzysz przez swoje Wysokie Okno
W Domu Naszego Boga Ojca
I Jego Syna  Jezusa Chrystusa
I Bogurodzicy Dziewicy
Która jest Bogiem 
Slawiena Maryja

Jakże daleko sięgasz
Sięgasz okiem
Będąc jednocześnie
Nadal jakże mocno  
W samym centrum
Polskiego Wschodu
Tkwiąc w tym wszystkim
Jakże mocno
Zawsze i Na Zawsze
Przy swoim Królu Zygmuncie
I kniahini
I księżna
I królowa
Zawsze na swoim
I zawsze
U siebie
W swojej krainie
Najładniejszej na świecie
Na swoim Wschodzie
Którym zawsze była tak dumna
Cała Nasza Najjaśniejsza Rzeczypospolita
Duma wszystkich czasów
Duma wszystkich wieków

Z jakąż godnością idąca
We wszystkie
Polskie Pokolenia

Stanisław J. Zieliński
6.03.2016 r.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz