Jezus

Jezus

niedziela, 12 listopada 2017

Zbigniew Aleksander Toczek nowy Prezes Zarządu Krajowego PZKS - Anioł z puszką balsamu czy ostra Miotła?

Zbigniew Aleksander Toczek, nowy Prezes Zarządu Krajowego PZKS – anioł z puszką balsamu na wszelkie dolegliwości czy ostra miotła?

Rozmowa ze Zbigniewem Aleksandrem Toczkiem, nowym Prezesem Zarządu Krajowego
Polskiego Związku Katolicko - Społecznego.


Stanisław J. Zieliński: - Kolejny Krajowy Walny Zjazd PZKS z dnia 21 października A.D. 2017 przechodzi do historii...Z hukiem,
z trzaskiem 
czy pokojowo?

Zbigniew Aleksander Toczek, Prezes Zarządu Krajowego PZKS:  - Krajowy Walny Zjazd PZKS , jak każdy dotychczasowy Zjazd miał udzielić absolutorium ustępującemu
i Prezesowi i Zarządowi, jeśli na to zasługuje, miał wybrać nowe władze
i ustalić rozkład jazdy na najbliższą kadencję. Wszystkie te warunki zostały spełnione i wykonane.
S.J.Z.: - Była jednomyślność?

Z.A.T.: -Można powiedzieć, że Delegaci Zjazdu wypowiedzieli się w głosowaniu, a było to po raz pierwszy głosowanie elektroniczne – prawie jednomyślnie co do mojej kandydatury na Prezesa Zarządu Krajowego.


  • S.J.Z: - Będzie kontynuacja czy nowemu Prezesowi przypada misja miotły?

  • Z.A.T. : - Ustępujący  Prezes i Zarząd zrobili wszystko, na miarę swojej inwencji, energii i skuteczności działania. Była to  kadencja stabilna, bez niespodziewanych wstrząsów, aż  czasami  z wyraźnymi symptomami stagnacji  i chyba to zaważyło na tej ogromnej woli zmian, by już z nowymi władzami – przyśpieszyć tempa . I to mocno przyspieszyć, bo wyzwań przybywa...

  • S.J. Z.: -Referat programowy Prezesa zyskał aplauz 
    i powszechną aprobatę...
    Zapowiada wiele zmian organizacyjnych. Które z nich będą podjęte w pierwszej kolejności?

  • Z.A.T: - W logo organizacji : -
    Bogu -Ludziom – Ojczyźnie zostanie wprowadzony nowy człon, bardzo ważny, niezbędny, a jest to Słowo: Rodzina. Nowe logo będzie więc brzmieć: Bogu - Rodzinie – Ludziom – Ojczyźnie.

    Jest to jednocześnie Credo naszej Organizacji i cały nasz program w w skali makro i i mikro. Są tu także zawarte główne kierunki działania w wymiarze całej organizacji, jak i każdego z nas.

  • Będzie  uproszczona procedura powstawania nowych kół, co jest bardzo istotne dla rozwoju organizacji...

  • Koła mogą już powstawać od 5 osób i mogą powstawać wszędzie tam, gdzie inicjatorzy uznają to za stosowne, a więc – przy parafiach,
    w zakładach pracy, w instytucjach,
    w szkołach, w uczelniach, a także – i to jest także novum – w środowiskach polonijnych. Dostęp do organizacji winien być powszechny, bo 
    i organizacja ma wszelkie znamiona po temu, by być w Polsce organizacją najbardziej liczną – Polacy, to Naród w 95 proc. wyznania
    rzymskokatolickiego. Ten wskaźnik winna także odzwierciedlać i nasza organizacja. Wiara nas Polaków jednoczy, mobilizuje, czyni nas silniejszymi, że – gdy zajdzie potrzeba – potrafimy nawet góry przenosić....
    Problem w tym, byśmy tacy silni Naszą Wiarą, Solidarni Naszą Wiarą – byli zawsze,
    wszędzie, a nie tylko od czasu do czasu, od przysłowiowego wielkiego dzwonu.

  • Zmienia się też zasada gospodarowania środkami organizacji...
  • Był taki postulat, by środki były na koncie tam, komu zostały wpłacone czy też podarowane w postaci darowizny, a więc – w Kołach i oddziałach, a do Zarządu Krajowego było odprowadzane li tylko owe świętopietrze...na utrzymanie władz krajowych. Sądzę, że to logiczne i sprawiedliwe rozwiązanie.
    Takie rozwiązanie przysporzy zapewne pracy Komisji Rewizyjnej, ale takie jest jej statutowe zadanie.
  •  
  • S.I.Z: - Na stanie PZKS jest także Zakład Gospodarczy Libella...Balast czy dobrodziejstwo?

     

  • Z.A.T.: - Ustępujący  Zarząd zrobił wszystko, by był to Zakład w stu procentach własnością PZKS, co pochłonęło niemało środków.
    Tak mierząc, to pewien balast, bo kasa prawie pusta.... Należy jednak zrobić wszystko, by Libella była dobrodziejstwem dla naszej organizacji. Wynika z tego zadanie dla każdego z nas...Zakład produkuje bardzo dobrej jakości polskie środki czystości... Każdy

  • z nas musi być dystrybutorem tych środków dla siebie, swojej rodziny 
    i przyjaciół...
     
    To nakaz i obowiązek... Każdy, kto podejmie współpracę jako dystrybutor – ma 8 proc. od każdej dostawy...Jest więc też i możliwość dorobienia do pensji, emerytury czy nawet do pustego portfela.
    Zakład ten może mobilizować nas wszystkich w imię lepszej kondycji całej naszej organizacji.


  • S.J.Z: - Nowy Prezes – anioł 
    z puszką balsamu na wszelkie dolegliwości czy ostra miotła...

  • Z.A.T.: - Czy miotła? Bez audytu, bez rzetelnej oceny aktualnej sytuacji – nie sposób iść dalej. Musi być diagnoza i recepta, a jeśli - stan agonalny - to skalpel i operacja! Bez takich rozwiązań  -  ani rusz. I musi być powszechna aprobata dla obranych kierunków działania. Mandat mam i to prawie od wszystkich delegatów...

    To ogromny mandat zaufania. Jest więc też oczekiwanie na tempo znacznie większe niż było to w minionej kadencji. Cieszy mnie też fakt, że udzielam tego wywiadu dla naszego Magazynu : „Quo Vadis Domine” , który będzie ukazywał się co miesiąc zarówno w wersji elektronicznej, jak i tradycyjnej, drukowanej.




S.J.Z.: - Życzę udanej kadencji i satysfakcji z piastowanej funkcji Prezesa Zarządu Krajowego PZKS. Szczęść Boże w tym pięknym przedsięwzięciu – misji – służbie : Bogu – Rodzinie – Ludziom – Ojczyźnie. 
 Ilustracje
Grzegorz Kabziński
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz