Zawsze
tak blisko
Że
bliżej niż bliżej
Od
Strony Serca
Zawsze
tak blisko
Że
bliżej niż blisko
Po
strofach wiersza
A
Któż tak bardzo
Tak
bardzo blisko
Że
słyszysz Myśli
I
słyszysz Słowa
Te
coraz bardziej
Odległe
lata
A
jednak wszystko
Wszystko
tak blisko
I
jednak każde
Choćby
najmniejsze
Wspomnienie
Najmniejsze
przywołanie
To
zawsze ta zorza
Zorza
jakże silna
Z
każdego miejsca żywota
Jakże
widoczna
Zorza
jakże jasna
I
sam znowu łapiesz się
Na
tym wszystkim
Nic
nie minęło
Nie
zapadło się nic
Nic
a nic
I
nikt sam jednak
Nie
jest
Pełnej
przywołań
Trwać
Kochać
Być
Bo
taka
Najświętsza
I
zawsze
Pierwsza
A
takie prawo
I
taki przywilej
Ustanowił
Sam
Pan
Ziemi i Nieba
Jakże
stęskniony zawsze
Do
Człowieka
Jakże
szczęśliwy
Gdy
uwielbiany
Wśród
Aniołów
Jakże
szczęśliwy
Gdy
uwielbiany
Może
być
Być
Sam
W
każdej cząstce
Swojej
przestrzeni
W
każdej cząstce dnia
I czasem
Gdy tylko co wyjdzie
Pod wezwaniem
Najświętszej Maryi Panny
Jakże chętnie Zatrzymuje się
Zaraz na początku
Ulicy Mariackiej
Ulicy Mariackiej
By chociaż spojrzeć
I na Włodarzy Galerii
Wydra
Ilustracje
Teresa
Brzustowicz - Wydra
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław J. Zieliński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz