Jezus

Jezus

czwartek, 10 maja 2018

Pielgrzymka Gdańskiego PZKS - do Gietrzwałdu i Zielonki Pasłęckiej

Pielgrzymka  Gdańskiego  PZKS  - do Gietrzwałdu i Zielonki Pasłęckiej...


W dniu 28.04.2018 roku członkowie gdańskiego PZKS  udali się do na pielgrzymkę do Sanktuarium w Gietrzwałdzie i do Sanktuarium Tarnorudzkiego Chrystusa Miłosiernego w Zielonce Pasłęckiej. W Naszej Pielgrzymce uczestniczyli wierni również z Osowej, z Rożyna, z Karczemek, Żabianki, Polanek i Oliwy, w tym również wierni z Koła Radia Maryja przy Archikatedrze Oliwskiej, a także Małżonkowie z Kanady. Pielgrzymce przewodniczyła Pani Gertruda Szumska,
wiceprezes Zarządu PZKS w Gdańsku – zarówno inicjatorka jak i organizatorka, a także autorka programu tej całej wyprawy, w której uczestniczył również Zbigniew Aleksander Toczek wraz z żoną Wandą - Prezes Zarządu Krajowego PZKS, a także i Prezes Zarządu PZKS w Gdańsku. Już w czasie podróżowania pielgrzymujący do obu Sanktuariów zapoznali od samego Prezesa Zarządu Krajowego PZKS zasady działania i historię tej organizacji, do której powołania przyłożył swojej dłoni legendarny Prymas Tysiąclecia – Stefan Wyszyński, kandydat na ołtarze.

Obecnie PZKS liczy już 37 lat i z roku na rok jest coraz bardziej prężną organizacją także w w województwie pomorskim, a i w samym Gdańsku i Trójmieście. PZKS wspierał także Nasz Ojciec Święty – Jan Paweł II , a także wspierają i obecnie kardynałowie – Stanisław Dziwisz i Kazimierz Nycz.

Najbardziej prężny jest jednak PZKS na południu Polski, m.in. w Katowicach, gdzie ostatnio odbyło się spotkanie regionalne, na którym Zbigniewa Aleksandra Toczka jako Prezesa Zarządu Krajowego PZKS przyjęto owacją na stojąco, co jednocześnie jest akceptacją całego środowiska dla obecnej linii rozwoju organizacji. PZKS ma
majątek w postaci Zakładów Libella , produkujących uniwersalne, ekologiczne środki czystości oraz aromaty spożywcze - przyjazne dla zdrowia i środowiska, coraz chętniej kupowane także w krajach ościennych, zwłaszcza na Ukrainie i Białorusi, USA oraz w Okręgu Kaliningradzkim. Wchodzą także do placówek pocztowych i do sieci hipermarketów, zwłaszcza Lidl i Biedronka , co już jest zasługą inwencji i doświadczenia gospodarczego i rynkowego obecnego Prezesa Zarządu Krajowego PZKS – Zbigniewa Aleksandra Toczka.

Należy dodać, że PZKS również aktywnie działa na terenie Miasta Gdańska – co dwa miesiące odbywają się spotkania organizacyjne w parafiach, a od dwóch lat jest także parafia macierzysta -Parafia p.w. Miłosierdzia Bożego przy ul. Mikołaja Gomółki w Gdańsku Strzyże, dzięki życzliwości ks. Proboszcza Józefa Domaradzkiego.

Gdański PZKS liczy aktualnie 1200 członków, a swoje skromne biuro i zarazem swoją siedzibę ma w piwnicy w budynku XV Liceum i godziwa siedziba organizacji nadal jest na etapie załatwienia.

Spotkania organizacyjne PZKS w Gdańsku rozpoczynamy uczestnictwem we Mszy Św. , w Koronce do Miłosierdzia Bożego a w maju – także w Nabożeństwie Majowym do Matki Bożej Królowej Polski.
Zasadnicza część spotkania organizacyjnego odbywa się w sali spotkań albo po prostu w salce katechetycznej, w zależności od możliwości parafii, gdzie odbywa się takie spotkanie. Mają one z reguły charakter otwarty i mile widziany jest każdy, kto kieruje się w swoim życiu osobistym i rodzinnym zasadami płynącymi z Ewangelii i Dekalogu oraz społecznej nauki Powszechnego Kościoła Katolickiego, do którego tak wiele i czasu i swojego kapłańskiego doświadczenia dołożyli i Św. Jan Paweł II i Prymas Stefan Wyszyński, i Ojciec Św.Maksymilian Kolbe i Bł. ks. Jerzy Popiełuszko, Patron NSZZ Solidarność.

W spotkaniach chętnie uczestniczą także członkowie innych organizacji – m.in. Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek , Ligi Obrony Suwerenności, Kół Radia Maryja , Prawa i Sprawiedliwości , m.in. radni, posłowie, senatorowie.
Kolejne takie spotkanie odbywa się w dniu 11 maja, jak zwykle – o godzinie 18.00 w Kościele p.w. Miłosierdzia Bożego, a wśród tematów - podsumowanie pielgrzymki do Gietrzwałdu i Zielonki Pasłęckiej, atmosfera przedwyborcza do władz samorządowych, omówienia spraw wewnątrzorganizacyjnych...

W stronę organizatorki pielgrzymki popłynęły jednocześnie słowa uznania za organizację, potwierdzające powszechne przekonanie, iż za co zabiera się Pani Gertruda, to zawsze sprawę doprowadza do szczęśliwego finału.

I towarzyszyły także modlitwy – Koronka do Miłosierdzia Bożego, Pieśni Maryjne, odmawiane Paciorki Różańca. I tak rozmodleni i rozśpiewani dojechaliśmy do Gietrzwałdu, gdzie poza zwiedzaniem był także czas na osobistą refleksję i zadumę nad tym pięknym miejscem Maryjnego Kultu, a także – na zakupy dewocjonaliów i pamiątek oraz na spacer m.in. szlakiem Drogi Krzyżowej.

O godzinie 12.00 wszyscy co do joty stawili się na Mszy Św., w której byli także pielgrzymi z Gdyni,
Niepokalanowa. Dzięki inwencji Pani Gertrudy – w naszym gdańskim imieniu Mszę Św. celebrował ks. prof. Jan z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a wersety Pisma Św. czytała i Psalmy śpiewała – jak to już tradycyjnie bywa – Pani Gertruda.

Po Mszy Św. była czas na poświęcenie zakupionych pamiątek dewocjonaliów oraz na udanie się na miejsce objawień Matki Bożej Niepokalanie Poczętej.

W kościele posługują kanonicy laterańscy i tak już jest od sierpnia 1945 roku. Obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej od 1949 roku znajduje się w Ołtarzu Głównym, a pielgrzymami byli m.in. bp Drzazga, K. Wojtyła i kardynał S. Wyszyński.Przewodnik opowiadał nam, że Matka Boża Gietrzwałdzka objawiła się w tym miejscu 141 razy i do obu dziewczynek – Basi i Justyny mówiła po polsku. Dziewczynki przekazały, że Jasna Pani prosi o kaplicę w miejscu swojego Objawienia. Prosiła też o codzienne odmawianie Różańca...Matka Boża...Objawienia i to aż 141 razy...Budowa kaplicy...Co za samowola!!! Z miejsca wzbudziło to niepokój dostojników Państwa Pruskiego, które tu po czasie rozbiorów Naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej rozsadowili się tu na dobre wierząc, że to jest ich ziemia już po wsze czasy.

Budowa kaplicy jednak ruszyła mimo oporu ...pruskich dostojników. Do Gietrzwałdu ruszyły pielgrzymki ze wszystkich ziem dawnej Rzeczypospolitej, która jednak nadal istniała jako państwo w milionach serc Polaków i ich rodzin. Matka Boża podczas objawień pobłogosławiła też źródełko i powiedziała, że woda z tego źródełka jest pomocą dla chorych, albowiem ma moc uzdrawiania i uwalniania ich od chorób.

Przewodnicy gietrzwałdzcy to prawdziwa encyklopedia – i o ziemi i o objawieniach i o historii Sanktuarium. Trzeba jednak uczynić wszystko, by to cudowne miejsce odwiedzić i zaczerpnąć Mocy Wiary ku uzdrowieniu i fizycznemu i duchowemu, które dla jakże wielu, a właściwie, to dla każdego – jakże bardzo potrzebne.

I przemierzyliśmy też Drogę Krzyżową pod przewodnictwem Pani Gertrudy, która jest wspaniałą Katechetką i Orędowniczką Bożej Sprawy.

Dalsza droga wiodła do Sanktuarium w Zielonce Pasłęckiej, prawie po trasie
z Gietrzwałdu do Gdańska, gdzie już oczekiwał nas ks. Proboszcz Sanktuarium Chrystusa Miłosiernego Tarnorudzkiego, Karol Dąbrowski. Na terenie Sanktuarium jest piękna Golgota z kamienia oraz Pomnik Żołnierzy 27 Wołyńskiej Dywizji AK. W pięknym niewielkim kościółku modliliśmy się w intencji naszych rodzin, parafii i abp. Sławoja Leszka Głódzia...I pomyśleć...W tym niewielkim kościółku jest aż 80 relikwii Świętych i Błogosławionych – z Polski i całego świata, m.in. Św. S. Faustyny, Św. Kingi, ks. Sopoćko, rodziców św. Teresy...
I jeszcze jedna tajemnica dana na deser...Ks. Proboszcz powiedział nam, że to On jest autorem i tekstu i melodii: Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana...” Obowiązkowo więc musiało być pamiątkowe zdjęcie, a na pożegnanie udało się jeszcze załapać na pyszne ciasto przygotowane przez tutejszych parafian specjalnie dla pielgrzymów.

Naprawdę warto było być na tej pielgrzymce.
Kto mógł być, a mimo wszystko nie zdecydował się – ma czego żałować tym bardziej. W drodze powrotnej, a już i teraz w domu - jest do czego wracać i co wspominać, a i do refleksji ciągnie ta dziwna moc, czy wszystko idzie u mnie, u nas we właściwym kierunku i co zrobić, by jednak wszystko codziennie szło we właściwym kierunku.

Ilustracje i tekst
Ewa Pawlęga
Urszula Orlikowska - Pawlęga







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz