Jezus

Jezus

piątek, 28 stycznia 2022

A gdy czasem i oddzielnie

 

A gdy czasem i  oddzielnie

To i tak zawsze razem

Bo nie ma zadry

I nie ma odległości

Przeto zawsze razem

Zawsze tak samo

I serdeczni i uśmiechnięci

Tylko tak trwać

I tak trwając 

Zawsze do przodu

 


I tak wpisani są Oboje

W to swoje Miasto Gdańsk

Wprawdzie stąpają po ziemi

Jak każdy z nas

Lecz w tym ładzie i harmonii

Chyba już jednak

Idą skrajem Nieba


Państwo 

Gertruda i Czesław  Szumscy

I nawet podczas Mszy Św.

Wpisani w tę misję

Bogu Rodzinie 

Ojczyźnie Narodowi

Modlitwą otwierają


I dzień i noc 

A i każdy uczynek

Wypełniony Słowem Bożym

I tylko tak

I nigdy inaczej


 

Pokorni i cisi

Tak cisi aż niezauważalni

I niebawem tylko słychać

To Słowo Boże

Wprost z Ewangelii


Czytane głosem

Ciepłym serdecznym

Głosem radosnym

Gdybym Osoby

Pani Gertrudy nie dostrzegł

Rzekłbym że  to głos anielski



I niebawem równie piękny

Radosny anielski śpiew solo

Dziękczynny Bogu

Za wszystko

Co uczynił

A więc i za świat który stworzył

Aż i Bóg wychyla się

Zza horyzontów


Swojego Nieba

Aby posłuchać tych

Kojących wszelki ból

Pieśni w wykonaniu 

Pani Gertrudy

I by  podpatrzeć dyskretnie


Jak bardzo w to śpiewanie




Zasłuchany jest

Jej Mąż Czesław

Cofają się lata

Zatrzymują się choroby

Wobec tego 

Magicznego słowa

Modlitwa i Panu Bogu cześć

I wdzięczność za to wszystko

Co dzisiaj w Polsce


I co na świecie jest

Tą ogromną nadzieją że

I tym razem na świecie

Zwycięży Boży Ład

I ostanie się Pokój

A szaleniec ów może

Wreszcie pójdzie spać


 

I tak z obojga 

Promieniuje  to wszystko

Gdziekolwiek pojawią się

Gdziekolwiek są

Pokorni i cisi

Aż trudni do zauważenia że



I tym razem również

Razem są

A jeśli nawet zdarzy się że

Kiedyś jednak nieobecni są

To też są jak zawsze

Chociaż myślami

Chociaż wspomnieniem

A mimo to  i tak

Samo sumienie tłumaczy

Tłumaczy Ich Oboje

Bo to i zdrowie

I czasem ta niedyspozycyjność

I choć tak zawsze

Tak zawsze otwarci dla ludzi

Dla sprawy dla kraju

To jednak i siebie też

Muszą jakość 

Skutecznie strzec

By stanu zdrowia 

Nie pogorszyć

By dalej jak najdłużej

Te Dwa Słońca

Trzymając się za ręce

Mogły jak najdalej

I jak najdłużej iść




I Ku Sobie

I Przed Siebie

Państwo Szumscy

Gertruda i Czesław

Czesław i Gertruda

I choć czasem oddzielnie

To jednak zawsze razem

Albowiem tak kiedyś w jedno

Połączył tych Dwoje Ludzi

Sam Bóg

A lat temu już to było

Ale nieważne kiedy

Ważne że to wszystko

To wszystko wygląda tak

Jakby to było

Tylko co dziś

Bo miłość odmładza

Przeto zawsze są młodzi

I kiedy Pani Gertruda

Była posłanką

Do Sejmu

To Pan Czesław

Rad było temu szczęściu

Że ma w swoim Domu

Tę Najdroższą Cząstkę 

Polskiego Parlamentu

 I tak to już jest do dziś

I dziś rad że Jego Serce

W Polskim Związku 

Katolicko-Społecznym

W Zarządzie Gdańskim 

Jest wiceprezesem



Bo gdy naczynia 

Tak szczelnie połączone


To On Czesław

Także jest w Zarządzie

Zawsze skromny

W milczeniu jakże skryty

Lecz i tu także

Są i jego pragnienia 

I słowa i myśli



Redakcja

Ilustracje

Archiwum Internetowe

 Tekst

Stanisław Józef Zieliński

29.01.2022 r.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz