Laudatio na Cześć
Ani Marczyk
Ś.P.
Już...
Bo jest Czas Przyjścia
I Czas Odejścia
Od Tysięcy Lat
Zostaje Jednak
Zostaje Jednak
Po Tobie Aniu
To Miejsce
Twoja Obecność
I Twój Czas
W Którym jednak
Swoją Pamięcią
Że jednak Byłaś
I jednak nadal
Jesteś
I jakże mocno
Jakże mocno nadal
We wszystkim
Trwasz
Zostaje Czarna Aksamitka
Tam wszędzie gdzie
Nasz Dobry Krąg
I już to coraz
Smutne Przekonanie
Jakże trudne do
pogodzenia
Że zaraz po naszym
kliknięciu
Li tylko echem
Nam coś powiesz
Cichym wspomnieniem
Nam coś powiesz
Wprost
Lecz ten milczący szmer
Już słychać
Zamienia się powoli
W szum
I każdy cicho postanawia
By godne miejsce mieć
W pamięci
Dla Twoich Aniu
Wszystkich słów
Twój jakże
Patriotyczny Głos
Bo w każdym zawsze
Tyle troski
Twojej Troski
O Sprawiedliwy i
Bezpieczny
I zawsze Polski
Polski Dom
I tak Odchodzisz
W Pokolenia
Choć Droga taka
Skromna
Prosta
Cicha
Że aż wprost
Niezauważalna
Tak bowiem tyle
Masz
Pokory
I wobec Boga
Wobec Ludzi
Wobec Życia
A wszystko jakże
A wszystko jakże
Wobec Polski
Twojego Sanktuarium Serca
Z tym pięknym Napisem Testamentem
I równie Mocnym
Zawezwaniem
I Bóg
I Honor
I Ojczyzna
Tylekroć wypowiadane
Przed Jasnogórskim
Obrazem
Słowami Modlitwą
Prymasa Tysiąclecia
Stefana Wyszyńskiego
Słowami Św. Jana Pawła II
Słowami Całego Narodu
Jestem
Pamiętam
Czuwam
Trwam
Lecz ten Milczący Szmer
Już słychać
Zamienia się powoli
W Szum
I Każdy mocno postanawia
By godne miejsce mieć
W Pamięci
Dla Twoich Aniu
Wszystkich
Słów
Zawsze Serdecznych
Zawsze Szczerych
I jakże zawsze
Bardzo Bliskich
I jakże zawsze
Bardzo Wdzięcznych
Bo w każdym Słowie
Jakże bardzo
Jakże bardzo
Zawsze
Zawsze
Byłaś Cała Ty
Stanisław J. Zieliński
16.05.2016 R
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz